Jakiś czas temu, daleko na północy Polski, odegrała się ciekawa, jak dla mnie sytuacja.
Pojechaliśmy na wakacje, wooow ktoś powie, ale akcja – pojechał na wakacje jak każdy co roku tak robi…
Otóż dla mnie wakacje to czas w którym najwięcej działam i jakiekolwiek wyjazdy nie są mi na rękę tym samym by odetchnąć, zrelaksować umysł wybraliśmy się na wycieczkę nad Bałtyk. i o ile wszystko było fajnie na kempingu, super towarzystwo do którego dojechaliśmy, zero spiniania się jak to na kempingu, piękne zachody słońca i szum fal…
Wyjazdu nadszedł czas szybciej niż się spodziewaliśmy, jednak na naszej drodze ku wakacjom malował się obraz kolejnej nadmorskiej miejscowości – wypoczynek we wcześniej zarezerwowanym hotelu, trzy gwiazdki więc wiecie… ja nie wiedziałem a moja brodata morda tym bardziej nie wiedziała że brodaty facet może powodować tak dziwne zachowanie innych ludzi. Te wymuszone spojrzenia nie znające przyszłości bo możliwe ze coś się przydarzy choć przydarzyć się nic nie powinno. Ludzie są wyjątkowo dziwni kiedy widzą kogoś kto odbiega od kanonów ich normalności…
Dojechaliśmy w godzinach popołudniowych, szybkie ogarnięcie się wraz z ogarnięciem córki i możemy iść coś zjeść na miasto. O ile na mieście kręciło się sporo facetów z brodą na twarzy o tyle dnia następnego, na śniadaniu hotelu nie było żadnego…
Nie zdajecie sobie sprawy jak się dziwnie czułem, obserwowany z każdej możliwej strony przez mężczyzn i kobiety. Zacząłem dopytywać, brudny jestem? może zeza mam i nic o tym nie wiem a śmiesznie wyglądam….
Nieeeee!! wszystkiemu winna była broda która każdego kolejnego dnia frapowała kolejne osoby napotkane przy śniadaniu w hotelowej stołówce.
i wiecie co? poirytowany całą ta sytuacją stwierdziłem że muszę coś wymyślić, jakąś grafikę która słusznie rozwieje wątpliwości wszystkich następnych zestresowanych ludzi na mojej drodze, bez względu czy będzie to w górach czy nad morzem w naszym pięknym kraju.
Dajcie znać czy grafika pomimo że monokolorystyczna podoba się Wam i czy nosilibyście.
Każdy zaprezentowany produkt możecie zamówić przez wiadomość prywatną, do momentu kiedy stanie pełnoprawny sklep a teraz zapraszam do zapoznania się z tym co wyczarowałem
Dzięki za odczytanie, a jeśli ciekawie jest czytać moje wpisy, dajcie znać – mam mnóstwo sytuacji z własnego życia które przez zabawowy kontekst w pełni nadają się do publikacji.
Wszystkie projekty zawarte na zdolnybrodacz.pl należą tylko i wyłacznie do mnie.
Jakiekolwiek wykorzystanie grafik bez obowiązkowych ustaleń finansowych pomiędzy stronami, będą ścigane prawnie 😉